To już druga sobota z rzędu
To już druga sobota z rzędu, podczas której mieliśmy okazję ścigać się na torze Klubu Sportowego Społem. Pogoda była wyśmienita, a organizatorzy zadbali o najdrobniejsze nawet detale, zapewniając grilla, lody i prawdziwie piknikową atmosferę imprezy. Ściganie zaczęło się od dzieci. Wyścigi maluchów dostarczyły mnóstwo emocji małym kolarzom i ich rodzicom. Po nich na tor weszły wszystkie kategorie wiekowe od żaków po mastersów +50. Do grona mastersów dołączyli członkowie Ostrego Koła Łódź, trenujący w Szkole Kolarskiej im. Jana Kudry. Rozegrane zostały cztery wyścigi. Dwa razy walczono w wyścigu punktowym, raz w scratch’u i raz w australijskim (zwanym również eliminacyjnym). Zwycięzcą klasyfikacji omnium w najstarszej kategorii wiekowej został Kaziu Dubas, a w młodszej wiekowo grupie mastersów wygrał Maciek Kowalczyk przed Bartkiem Zającem i Mateuszem Różyckim. Jazda na torze to doskonałe uzupełnienie treningu kolarskiego. Uczy pokory, myślenia oraz przewidywania zachowania innych. Wysokie tempo i zmienność sytuacji to esencja ścigania. Na torze kilka metrów decyduje o wygranej. Do tego wyrabia się pewność siebie w jeździe na rowerze, gdy po kilku rundach znika strach, a pojawia się chęć podkręcania tempa. Kręcenie na ostrym kole to od zawsze najlepsza nauka kadencji i poprawności pedałowania. Zapraszam wszystkich chętnych na kolejne zawody, które odbędą się już w sobotę.