Trening Długodystansowy #2 – relacja
Kolejna edycja treningu długodystansowego już za nami. Na miejsce zbiórki dotarłem punktualnie o 9. Na miejscu był już Marcin oraz Dominik, następnie dotarli Bartosz i Dominik. Po krótkiej rozmowie wyruszyliśmy w trasę. Początek trasy pokonaliśmy dość spokojnie zwłaszcza, że wiał dość silny zachodni wiatr. Po zakończeniu rozgrzewki dotarliśmy do Kazimierza gdzie zaczęliśmy wspólnie pracować nad pokonaniem sił natury. Jazda „w pociągu i na wachlarzu” układała się znakomicie i po ok. godzinie dotarliśmy pod przekaźnik radiowo-telewizyjny w Zygrach. Tutaj spotkała nas miła niespodzianka mianowicie dołączył do nas Jarek, który spędzał weekend na działce i postanowił nam potowarzyszyć w drodze na Tamę. Gdy wjechaliśmy na drogę w kierunku Poddębic zaczęło lekko padać i zrobiło się bardzo ponuro. Na szczęście wiatr szybko przewiał deszcz a My zbliżaliśmy się do Zalewu Jeziorsko. Wiatr pokazał swoja siłę na Zaporze. Za Tamą Jarek podziękował nam za wspólną jazdę a My odbiliśmy na Uniejów. W Uniejowie obieramy kierunek na Wartkowice i nareszcie mamy wiatr w plecy. Przed Parzęczewem mamy już najechane 120 km i powoli dopada nas zmęczenie więc zwalniamy tępo i robimy przerwę. W Chociszewie znowu przystępujemy do współpracy i po 30 min docieramy do Łagiewnik gdzie kończymy trening. Dystans który zaplanowaliśmy został w całości przejechany tj. 147 km plus dojazd.
a ja tu widzę 6 kolarzyków 😉
Coś się planuje na zgubienie kilogramów?
Najbliższy trening odbędzie się 12.06 .06 tj. niedziela dystans ok 150 km szczegóły podam wkrótce.